środa, 19 czerwca 2013

1. WHAT WAS SHIT?!

                       * 2010 rok, Holmes Chapel *
- Boże znowu ona ... -Te właśnie słowa usłyszałam od razu po wejściu do klasy biologicznej.
- Nie no nie zniosę patrzenia na jej ryj.-  A potem masowe jęki nie zadowolenia z powodu mojej osoby .
Gimnazjum to jedno z podlejszych miejsc na ziemi . Jeśli nie jesteś jak wszyscy to jesteś nikim , a wszyscy się na tobie wyżywają . Wiecie jak to jest być chudą szarą myszą z aparatem na zębach ? Nie mieć tony przyjaciół , a na wet garstki ? Ja wiem .
- Jak tu siądziesz to ci tak buźkę obije że może nareszcie będziesz ładna .
- AHAHAHHAHAHAHAHA Dobre ! -Wykrzyczała moja pierwsza miłość . Podkochiwałam się w kędzierzawym Harrym , nie miałam obsesji na jego punkcie . Po prostu sprawiał że miałam motylki w brzuchu . Ale on był potworem który obrażał mnie na każdym kroku aż do końca gimnazjum . Nie wiem ile nocy przepłakałam ile razy myślałam nad zejściem z tego świata ....
 Wraz z zakończeniem gimnazjum wprowadziłam się z tatą do Londynu do jego nowej żony , która pomogła mi wyjść z cienia , która dała mi klucz do bycia kimś więcej .......
                            *2013 rok, Londyn
Około godziny 13:00 z niewielkiej brązowo białej kamieniczki wyszłam ubrana w to .
Długie ładne nogi , długa szyja , jasne zdrowe włosy i wielkie głębokie niebieskie oczy całość pięknie współgrała z idealnym ustami, które były stworzone do całowania .
 Zarzuciłam na ramię pokrowiec na pracę a na drugie torebkę . Szłam płynnym krokiem po uliczkach Londynu , mimo że miałam bardzo wysokie obcasy szłam szybko i rytmicznie . Do uszu wsadziłam słuchawki i puściłam ulubioną muzykę . Zamknęłam się we własnym świecie , świecie marzeń . Pogrążona w własnych myślach szłam ku wielkiemu szklanemu budynkowi.
 Nie musiałam nawet sięgać po klamkę drzwi frontowych bo uprzedził mnie mężczyzna stojący obok . Obdarowałam go lekkim uśmiechem i cichym ,,dziękuje" i poszłam dalej. Przy recepcji miałam problem z dogadaniem się z portierem ponieważ strasznie się jąkał . Lekko rozbawiona jego nieśmiałością poszłam do wyznaczonego pokoju .
*** Stojąc przed pokojem 145 jeszcze raz powtarzałam wszystko co przez tak długi czas planowałam  powiedzieć być może przyszłemu pracodawcy . Wzięłam 3 głębokie wdechy i zapukałam . Usłyszałam głośne ,,proszę" .
Powoli otwierałam brązowe drzwi i przekraczałam próg pokoju , w którym jak się okazało siedział tylko jeden mężczyzna . Po krótkim przywitaniu podałam mężczyźnie białą teczkę w której znajdowała się kartka, która była wizytówką moich umiejętności . Przeprowadziliśmy rozmowę kwalifikacyjną po której mężczyzna stwierdził że chce mnie zatrudnić . Zaskoczona jego szybką decyzją z radości na moje usta wpłyną wielki uśmiech .
 Po przeczytaniu umowy podpisałam ją i uścisnęłam na do widzenia dłoń pracodawcy .
  Wybiegłam z budynku jak najszybciej . Złapałam taksówkę i czym prędzej pognałam do małego domku na obrzeżach miasta .
 ***Zapukałam trzy razy do drzwi gdzie otworzyła mi kobieta ok 50 -tki , wyściskała mnie i wpuściła do domu .
- DOSTAŁAM TĄ PRACĘ ! -Wykrzyczałam podekscytowana , a starsza kobieta jeszcze raz rzuciła się mi na szyje .
- A przeczytałaś do końca umowę ?- Zapytała .
- Tak dwa razy i wzięłam kopię .- Odpowiedziałam już spokojniej.
- Ale wiesz że praca asystentki nie jest najłatwiejsza ?
- Wiem ale dam radę !- Krzyknęłam dziarsko.
- Hehe jak zawsze Alice.
              *Następnego ranka*

 Na nogach byłam już od 6:00 rano gdyż o 8:00 miałam się stawić w studiu nagraniowym gdzie miałam się zobaczyć z pracodawcą .
 Krzątałam się po całym domu w tą i z powrotem panikując w co się ubrać i czy czegoś nie zapomnę .Gdy zjadłam śniadanie pośpiesznie ubrała się w to i wyszłam z domu nie pewnym krokiem zmierzając w stronę metra . 
 Po 20 min byłam pod budynkiem i znowu ogarną mnie  strach .
                                  * Oczami Harr'ego *   
                                    Siedziałem wlepiając wzrok w ekran telefonu przeglądając stare zdjęcia klasowe które wysłała mi mama . Mogłem spokojnie obserwować jak dorastałem , nagle koło mnie siadł Lou który także zainteresował się tym co ja . Gdy oglądaliśmy zdjęcie z gimnazjum brunek zbliżał je i oglądaliśmy wszystkie dziewczyny po kolei . Jego uwagę przykuła niska, chuda blondynka w wysokim kucyku ubrana w koszulę w kratę , krótkie spodenki i trampki . Jedyna nie patrzyła w obiektyw , wzrok miała wlepiony jak mniemam w podłogę . Razem z Lou trochę sobie z niej pożartowaliśmy, i w tedy przypomniałem sobie że w gimnazjum nie była lubiana tylko non stop gnojona ...... i że ja też brałem w tym udział .
 Nagle drzwi się otworzyły a do studia weszła młoda dziewczyna . Nagle wszystkie oczy skierowały się na nią , niezwykle seksowną młodą kobietę . Oniemiałem .
 Jako pierwszy odezwał się nasz menadżer .
- Chłopcy poznajcie Alice , Alice poznaj 1D w komplecie którzy aktualnie zapomnieli języków .- Dziewczyna delikatnie się uśmiechnęła i rzuciła ciche ,, cześć wam ".
- CZEŚĆ !- wypaliłem nagle nie stąd ni zowąd .Wszyscy się na mnie popatrzyli i wybuchli śmiechem , a ja się zaczerwieniłem jak mniemam .
***
Po 2 h nagrywania i wlepiania gał w tyłek Alice, postanowiłem zająć czymś mózg bo długo- noga blondynka zajmowała w nim miejsce odkąd weszła do studia . Więc wróciłem do oglądania zdjęć .
Siadłem na kanapie i wyjąłem telefon , chwilę potem obok mnie siadła blondynka z kanapką którą chwilę potem zajadała się ze smakiem .
- Smacznego : )- Odezwałem się nieśmiało .
- Dziękuje .- Odpowiedziała wesoło dziewczyna  czym wywołała u mnie uśmiech .
- Co robisz ?- Zapytała siadając bliżej mnie. BOŻE JAK ONA PIĘKNIE PACHNIE ! NIE PANIKUJ .
- Oglądam stare zdjęcia z gimnazjum .- Cholera Harry nie jąkaj się ośmieszasz się !
- Mogę z tobą ?- Zapytała nieśmiało . Z takim uroczym wyrazem twarzy .
- T.. Tak oczywiście : ) -Odpowiedziałem szybko i przybliżyłem jej telefon , oglądaliśmy zdjęcia z podstawówki i przyszedł Lou i   się NIESTETY przyłączył do oglądania. Siadł koło Alice i obiją ją a ona się lekko speszyła , a ja cały już buzowałem ze złości na kumpla .
Przewijaliśmy dalej zdjęcia aż trafiliśmy na to zdjęcie klasowe z gimnazjum i od razu zbliżyliśmy z Lou zdjęcie i znowu zaczęliśmy  żartować z szarej myszki . Kątem oka zerkałem na nią, która wcale się nie śmiała ... na jej twarzy malował się grymas a w oczach gniew , na policzki wkradł się wielki rumieniec. Szybko wstała i udała się w stronę wyjścia .
- Co jej się stało ? Zapytał zmieszany Lou . Na co ja tylko wzruszyłem ramionami i ruszyłem za blondynką .

                                     *Oczami Alice*
Aż cała się trzęsłam z gniewu ! Nie mogłam uwierzyć że to on , ten Harry z gimnazjum musiał mnie nie pamiętać w końcu BARDZO się zmieniłam ale on jak widać nic a nic .....
- Alice ? Wszystko ok ?- Usłyszałam jego zachrypnięty głos .
- TAK .- Wycedziłam przez zęby . Nie chciałam tego ale byłam zbyt nabuzowana !
- Może byś ... chciała wyjść dziś wieczorem .. g gdzieś .- Jąkał się chłopak .
- Nie raczej nie .- Odpowiedziałam szybko .
- C czemu ?? !- Zapytał smutny już chłopak .
- Cenie sobie profesjonalizm . Teraz jestem w pracy .
- Rozumiem ....... A po pracy ?- Zapytał  ochoczo .
- Jestem dziś zajęta .
- Jutro ?
-Też . Jutro , po jutrze i po po jutrze również .-powiedziałam oschle.
- Ow ...
- A teraz wybacz ale jestem zajęta pracą .- Może i źle go potraktowałam ale nie mogłam przeboleć tych 3 lat udręki . Teraz jak on ubiega się o spotkanie ja nie jestem zainteresowana . Bywa .

                                                *Oczami Harr'ego*
Odwróciła się na pięcie i poszła w stronę biura naszego menadżera . CO TO CHOLERA BYŁO ?! Odmówiła mi . MI Harremu z 1D . Coś było nie tak .
- UUUUU Ktoś tu dostał kosza !
- Zamknij się Lou ! Jeszcze z nią pójdę na randkę ba ja ją pierwszy przelecę ...
- Tak tak chyba w snach XD
-.... jeszcze zobaczysz .- Wybąkałem w stronę przyjaciela .


_____________________________________________________________________________________________
No i jest rozdział pierwszy :) Komentujcie proszę, bo to motywuje! :P

2 komentarze:

  1. Świetnie się zaczyna <3
    Będę czytać :3
    .
    Jeśli mogę to miałabym taką uwagę abyś nie robiła oznaczenia tekstu (tego białego tła) i pogrubiła czcionkę. Oczywiście jeśli nie chcesz to nie musisz ale mi np. troszeczkę źle się czyta ;)
    + można zrobić taki gadżet "google+ followers" wtedy łatwiej Cię zaobserwować ;)
    Pozdrawiam i życzę weny :3

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki :) posłucham twojej rady :)

    OdpowiedzUsuń